Elżbieta Borkowska to absolwentka Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Sztokholmie, dr hab. z dziedziny konserwacji ikon, wykładowca akademicki. Miłość do malarstwa artystka realizuje nie tylko poprzez żmudną konserwację i przywracanie blasku dziełom sztuki, ale również przez własną twórczość malarską. Stworzyła nową technikę malarską polegającą na przebarwianiu starych desek pigmentem strąconym ałunem w spoiwie winnym i na trawieniu kwasem azotowym. Tworzy obrazy olejne, akwarele i ikony tradycyjne.

 

Swoje prace prezentowała na ponad 70 wystawach zbiorowych i indywidualnych na czterech kontynentach. Od kilkunastu lat naucza malarstwa, jego konserwacji oraz innego spojrzenia na sztukę zarówno w domowym zaciszu, jak i współpracując z kilkoma europejskimi uczelniami. Prowadzi także warsztaty ikonopisania.

Warsztat artystki, przypomina pracownię alchemiczną, pełną odczynników, kolb, menzurek, tlenków, kwasu octowy, ałunu i innych specyfików, o których wie tylko sama mistrzyni aktu twórczego.

 

Drugą pasją artystki jest muzyka. Jest autorką spektakli muzycznych (teksty) we współpracy z Andrzejem Zaryckim (muzyka) i wokalistką. Gościnnie zapraszana do Nowego Orleanu z pieśniami gospel. Śpiewa także bluesa, jazz, muzykę klezmerską, poezję śpiewaną. Współpracuje z wieloma muzykami w Polsce, Holandii i USA.

Od lat cyklicznie tworzy wieczory artystyczne łącząc różne wymiary sztuki – malarstwo, muzykę, rzeźbę, elementy gry teatralnej, zapraszając do współpracy zaprzyjaźnionych artystów.

Jest także absolwentką filologii szwedzkiej, tłumaczem języków germańskich, poetką. Zna dziesięć języków obcych (w tym jidysz i trochę hebrajski). Jest współautorką przekładu na jęz. polski Podstaw obywatelskiego nieposłuszeństwa Pera Herngrena.

Od kilku lat artystka dzieli swoje życie prywatne i artystyczne pomiędzy rodzinny Kraków i ukochane Bieszczady, gdzie stworzyła Dom Pracy Twórczej Artchata, który ma pomóc ludziom spełniać artystyczne marzenia.

Ikonopisan(nie) Elżbiety Borkowskiej to prezentacja dialogu malarski i konserwatorki sztuki z tradycją ikonopisarstwa. Na wystawę złożyły się prace nawiązujące do wielowiekowej sztuki pisania ikon, wykonane absolutnie autorską techniką. Efekt finalny jest zaskakujący – ze starych desek spoglądają otoczeni nimbem złota smukli święci i Pantokratorzy, łagodne Madonny, a spod transparentnych malunków przebijają słoje drewna.